Co jest ważniejsze w rozwoju dziecka – oceny w szkole czy pasje po lekcjach?

To pytanie zadają sobie rodzice na całym świecie. Manewrując między klasówkami, zajęciami pozalekcyjnymi, wspólnie spędzanym czasem a domowymi obowiązkami, próbują znaleźć właściwą odpowiedź. Na jednej szali stawiają oceny, na drugiej – zainteresowania i pasje. Jak myślisz czy rzeczywiście, żeby ułatwić dziecku start, rozwój i dobrą przyszłość trzeba udzielić na nie jednoznacznej odpowiedzi? Szczegóły w artykule poniżej.

Do czego służy szkoła?

Placówki oświatowe pełnią wiele ważnych funkcji. Poza tą, z którą są najczęściej kojarzone – a więc z nauką konkretnych przedmiotów – znacząco wpływają na ogólny rozwój dzieci. Uczą relacji społecznych, wychowują i kształcą kolejne pokolenia.

Obecni w niej nauczyciele, dzięki stałemu kontaktowi z uczniami, potrafią najlepiej wykorzystać potencjał i możliwości Twojego dziecka. Stała współpraca z kadrą, wychowawcą i dyrektorem pozwala osiągać naprawdę wysokie wyniki w nauce.

Jednym ze sposobów na sprawdzenie, czy podejmowane przez szkołę wysiłki przynoszą pożądane rezultaty jest stawianie ocen uczniom. W polskiej szkole obowiązuje system oceniania oparty na skalach opisowej lub procentowej, lub na stopniach od 1 do 6, gdzie najwyższy z nich oznacza najlepsze wyniki.

Czym są oceny?

Przez wielu oceny postrzegane są jako nieodzowny element edukacji. Rzeczywiście w pewnym sensie tak jest. Dobre stopnie umożliwiają promocję do kolejnej klasy. Wreszcie wpływają na dalsze losy młodych uczniów – wybór późniejszej uczelni, kierunku studiów itd.

Jednak czy są najważniejsze?

Oceny powinny odwzorowywać wysoki lub niski poziom opanowania danego materiału przez konkretnego ucznia. Nie służą porównywaniu, wartościowaniu ani deklasowaniu kogokolwiek. Są jak zwierciadło, w którym przeglądają się kompetencje i umiejętności uczących się dzieci!

Nie powinny stanowić głównego przedmiotu zainteresowania nauczycieli i rodziców. Dlaczego? Ponieważ kluczowa – w tym przypadku – jest wiedza, jaką Twoje dziecko chce opanować. Liczą się nowe umiejętności, kolejne etapy rozwoju. Stopnie jedynie wyrażają je w sposób cyfrowy. Z tego względu warto stawiać na praktykę. Trzeba uważnie obserwować i śledzić proces kształcenia, by na bieżąco wyciągać konkretne wnioski.

Jak pogodzić naukę i pasje?

Nie musisz wybierać. Zdarza się tak, że pasje Twojego dziecka są na tyle angażujące, że próba pogodzenia tych dwóch sfer jest trudna. W takim przypadku skup się na kształtowaniu najistotniejszych kompetencji, które przydadzą się Twojemu maluchowi w przyszłości. Oceny traktuj jedynie jako pomoc, nie wskaźnik świadczący o jego edukacyjnej wartości.

Jeśli zauważysz, że Twój maluch ma ponadprzeciętne zainteresowania i wiele czasu poświęca swoim pasjom, postaraj się nauczyć go, jak manewrować między tymi dwoma światami. W końcu mogą się one uzupełniać! Pokaż mu, że wiedza zdobywana w szkole jest użyteczna i bardzo potrzebna. Wspieraj się materiałami edukacyjnymi i pomocami naukowymi.

Postaw na dialog. Szukaj elementów wspólnych. Warto naukę łączyć z pasjami, a nowe zainteresowania z zajęciami lekcyjnymi. Nie jest to łatwe, ale trzeba próbować. Najważniejsze jest skupienie na celu, którym powinien być prawidłowy rozwój Twojego dziecka. Zarówno hobby, jak i odpowiednie podejście do nauki w szkole mogą ułatwić edukację i stać się przyczynkiem do późniejszych sukcesów zawodowych.

Rozwój dziecka

Istnieje wiele czynników, które w decydujący sposób kształtują właściwe podejście dzieci do wrażliwości, świata, innych ludzi i nauki. By zagwarantować stały wzrost, należy uważnie obserwować i delikatnie stymulować swojego malucha. Stawiaj mu rozsądne granice i jasno określaj zasady. To ważne, by ani pasje, ani lekcje w szkole nie były karą bądź przykrą powinnością.

Świat pędzi. Masz mnóstwo możliwości i ograniczony czas. Wiesz przecież, że doba ma zaledwie 24 godziny. Jeśli – być może – by pogodzić udział w cotygodniowych lekcjach gry na instrumencie ze szkołą i z dodatkowymi aktywnościami sportowymi czasem łapiesz nerwową zadyszką, pozwól sobie zwolnić.

Działaj bez presji. Z szacunkiem i z entuzjazmem. Pamiętaj, że człowiek uczy się przez całe życie, dlatego warto tę prawdę w sobie pielęgnować. Wybieraj te aktywności, które rzeczywiście uznasz za godne Waszego zaangażowania. Cieszcie się nimi, wspólnie odkrywając świat i jego możliwości.

Podsumowanie

Ani oceny, ani pasje po lekcjach nie stanowią jedynego wyznacznika w określaniu tempa rozwoju Twojego dziecka. Jego wyjątkowość, niepowtarzalność, wrażliwość i szereg talentów możesz odkrywać na różne sposoby. Jednym z nich są zajęcia w szkole. Świetnie się sprawdzą kluby, koła, domy kultury, stowarzyszenia, harcerstwa, szkółki sportowe itp. Doskonałym miejscem rozwoju będzie również dom, wspólnie spędzany czas i relacje z rówieśnikami.

Jak we wszystkim – najważniejszy jest umiar i balans. By go osiągnąć, należy uważnie odpowiadać na swoje potrzeby. Pomocna będzie również realna ocena sytuacji.

Czy myślisz, że niektóre z zajęć pozalekcyjnych mogłyby wejść na stałe do szkolnego planu dnia? Jeśli tak, to jakie?